Jak podaje Główny Urząd Statystyczny, w czerwcu w województwie podlaskim cena kukurydzy w skupie była najniższa w kraju i wynosiła ok. 500 zł za tonę. Chociaż w porównaniu z ubiegłym rokiem ceny skupu ziemniaków są wyższe prawie o połowę, to i tak 556 zł za tonę w naszym regionie jest niższe o 60 zł niż średnia w kraju.

Znacznie spadły w porównaniu z ubiegłym rokiem ceny pszenicy i żyta w skupie i na targowiskach. W czerwcu za tonę pszenicy rolnicy otrzymali ok. 520 zł, za żyto ok. 380 zł, a za jęczmień 440 zł. Wszystkie ceny były poniżej średniej krajowej. Rolnikom bardziej opłacałoby się wybrać do sąsiedniego woj. warmińsko-mazurskiego, niż sprzedawać zboże w naszym regionie.

Tendencję spadkową utrzymuje też cena mleka, chociaż rolnicy z województwa podlaskiego otrzymują za litr najwięcej w kraju, bo aż ponad 95 groszy, podczas gdy średnia w czerwcu wyniosła około 86 groszy za litr.

 

W ubiegłym miesiącu ceny targowiskowe bydła i prosiąt były najwyższe od trzech lat. Rolnicy z podlaskiego tego nie odczuli, ponieważ skup żywca był poniżej średniej krajowej (4,71 zł za kg bydła, 4,88 zł za kg trzody chlewnej i 3,77 za kg drobiu). GUS wyliczył, że w porównaniu do końca ubiegłego roku wskaźnik cen skupu podstawowych produktów rolnych wzrósł o 0,7 procent, jednak rolnicy ze względu na inflację wzrostu nie odczuli.